środa, 21 marca 2018

Surogatka- Louise Jensen

     Kat i Nick są niemal idealnym małżeństwem. On pracuje, ona pomaga w fundacji w domu. Mają piękny dom i doskonałe życie. Do idyllicznego, szczęśliwego obrazka brakuje im tylko jednego. Potomka. Próbowali już wszystkiego, łącznie z adopcją z Azji. Po kolejnej nieudanej próbie w życiu Kat pojawia się dawno nie widziana przyjaciółka. Lisa proponuje Kat przysługę- urodzi jej dziecko. Zostanie surogatką.
   Surogacja, czyli wybór zastępczej matki, która rodzi parze dziecko kojarzy się mi się wyłącznie z jakimiś historiami grozy z innego kontynentu. Nie wiem, czy surogacja ma miejsce w Polsce, trudno na ten temat znaleźć informacje, bo jest nielegalna. Wydaje się być idealnym tematem na thriller. Tak idealnym, że aż banalnym. Chyba, że to nie jedyny problem bohaterów.
   Kat i Lisę łączy wydarzenie z przeszłości. Wypadek, o którym obie próbują zapomnieć, a o którym Nick, mąż Kat, nic nie wie. Czy zatem pojawienie się Lisy na pewno jest takie przypadkowe? Czy Lisa na pewno chce pomóc bohaterom?
   Nawet jeżeli główna bohaterka bardzo ufa swojej przyjaciółce, autorka gra zachowaniem Lisy w taki sposób, że czytelnik, jako niemy widz całej sytuacji, zyskuje przekonanie, że przyjaciółka coś knuje. Coś, z czego Kat zda sobie sprawę nieco zbyt późno. Gdyby tak było, byłoby bardzo schematycznie, dokładnie tak, jak przebiegły czytelnik sobie to wyobrazi. Nie może być zatem tak prosto...;). Muszę się tu zatrzymać, nie zdradzę nic więcej.
    "Surogatka" wciąga. Temat dzieci w thrillerach balansuje na mojej granicy. Ale właśnie w takiej kombinacji czyta się najlepiej, gdzieś podświadomie licząc na coś strasznego. Po to chyba sięga się po thrillery, prawda? 
    Od połowy książki nie mogłam się od niej oderwać. Trudno określić, któremu z bohaterów można zaufać, bo ostatecznie wszystko przewraca się do góry nogami. 
    Kupiłam już poprzednie książki autorki, mam nadzieję, że dorównują poziomem "Surogatce". Chcecie ją przeczytać. Nieodkładalna. Dziwna, mroczna. Dotyka ciemnej strony kobiecości, tej, która nie cofnie się przed niczym, żeby zostać matką. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz