wtorek, 18 grudnia 2012

na słowa.

pączkuje we mnie
złość
na słowa

że ich nie ma
że są 
zbyt małe 
zbyt miękkie

że dotykają
kuszą
słodkie jednocześnie
i rubaszne
jak pączki  

liżą je
lepkie palce
spragnione
miękkości
rubaszności  

a potem
nawet 
się nie kłaniają. 

wtorek, 11 grudnia 2012

les mains

życzę sobie sen
o męskich dłoniach

silnych i miękkich
stanowczych i niesmiałych
lepkich i cierpkich
szorstkich i ciepłych 
jednocześnie 

żeby
głaskały i biły
tuliły i odpychały
całowały i karciły
jednocześnie

a potem niech złapią 
obudzą 
i pociągną za sobą
gdzieś 
do potem

niedziela, 25 listopada 2012

mandarynka

dzióbię cię mandarynko
na malutkie kawałeczki
układam pojedynczo
na dwóch kupkach
jedna dla mnie


chcę się tobą
podzielić 
wsadzić cię
w rozchylone 
miękkie usta

nie swoje,
cudze 
męskie 
stanowcze 
i lepkie

poczekaj mandarynko
tylko poszukam
gdzie on się podział
gdzieś zniknęły
rozchylone usta.

czwartek, 8 listopada 2012

Fotografia kulinarna- domowe trufle







Od bardzo dawna miałam ochotę spróbować swoich sił w tej dziedzinie. Bardzo chętnie posłucham komentarzy na ich temat, nie potrafię być wobec nich, nie wiem, czy zdjęcia są w jakiś sposób...apetyczne. Załączam przepis, są łatwe w przygotowaniu, jedyny problem to to, że nie da się ich zjeść od razu-muszą odleżeć swoje w lodówce.
Trufle kokosowe 
-300g gorzkiej czekolady (w drugiej wersji użyłam białej, są mniej wytrawne) 
-2 żółtka 
-50 ml likieru Amaretto (wyłącznie do tych z gorzką czekoladą) 
-100ml gęstej śmietany
-120g masła 
-100g wiórków kokosowych 
Roztopić czekoladę, ustawiając miseczkę z czekoladą na garnku z gotującą wodą. Żółtka lekko ubić. Zdjąć z ognia, powoli dodawać masło (musi być temperatury pokojowej), dodać likier i śmietanę. Dodać żółtka, podgrzewać aż zgęstnieje. Ostudzić, wstawić na co najmniej dwie godziny do lodówki. Formować kulki dwiema łyżeczkami (można rękami, ale masa dość szybko się topi), obtaczać w wiórkach lub kakao.

wtorek, 16 października 2012

cynamonowe popołudnia


martwe wspomnienie
własnego Christiana Greya 
poniżenia
miękkimi ustami 
ciepłym oddechem
 lepkim dotykiem 

brakuje mi 
łez 
strachu  
i cierpkiego deszczu

cynamonowe popołudnia

sobota, 6 października 2012

środa, 3 października 2012

piątek, 27 lipca 2012

w cierpkich jabłuszkach.

z tylu za domem pachnie
zgniłymi papierówkami
i poplamioną
lepkim winem
spódnicą

wariatka
w dzikich pląsach
zatacza stopami
nierówne koła,
wiruje

chodź do domu
upiekę ci
szarlotkę.
słowa zjesz
w cierpkich jabłuszkach.

poniedziałek, 23 lipca 2012