czwartek, 6 sierpnia 2015

Dwaj panowie- Jan Nowicki

     Miałam przyjemność osobiście posłuchać pana Nowickiego, o czym pisałam jakiś czas temu. Wtedy również, będąc pod ogromnym wrażeniem pisarza (tak!) postanowiłam, że przeczytam kolejną jego książkę, o której bardzo ciekawie opowiadał. Miało być o przyjaźni autora z Piotrem Skrzyneckim. Jest jednak znacznie więcej.
   "Dwaj panowie" to zbiór listów wymienianych między panami. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że pan Piotr (obydwaj przez całe życie zwracali się do siebie per pan. Z szacunku.) odpowiada z...Nieba. Panowie rozmawiają o tęsknocie, o tym, jak bez pana Piotra wygląda świat, a jak wygląda Niebo. Nie zdradzę jednak więcej! Trzeba to przeczytać samemu!
  Każdy w jakiś sposób, zazwyczaj niestety prędzej, czy później, spotyka się ze śmiercią kogoś bliskiego. Psychologowie mówią, że każdy, choćby nie wiem, jak się bronił, prędzej czy później musi przejść przez żałobę. Bynajmniej nie mają przy tym na myśli czarnej odzieży. Raczej rozpacz, krzyk, depresję, alkohol, czyli dno. Dno, od którego każdy osobiście musi się w takiej sytuacji odbić, by móc pogodzić się ze stratą, zbudować świat bez tej osoby i pójść dalej.
  Istnieją ludzie, którzy z pozoru idealnie radzą sobie ze śmiercią. Oni jednak zaczynają swoje pożegnanie później, dopiero, kiedy zdają sobie sprawę z tego, jak bardzo jest ono niezbędne. Niektórym potrzeba przy tym różnych pomocników. Alkoholu, psychologa lub...pisania.
   W przypadku Jana Nowickiego to ostatnie wyszło naprawdę idealnie. Autor zadał panu Piotrowi nie tylko fundamentalne, ale również te wynikające z ciekawskiej natury człowieka, pytania. Jak wygląda Niebo? Czy On w rzeczywistości ma długą, siwą brodę? Czy Tam się je? Czy się pali?
  Przy dużej dawce humoru w książce znalazło się miejsce na wspomnienie, nostalgię, szczyptę smutku. Idealnie opowiada o naprawdę trudnym temacie, który wychodząc spod pióra Nowickiego traci na patosie i melancholii, zyskuje natomiast klasę i...normalność.
  Do przeczytania w tej trudnej chwili. Dla fanów Jana Nowickiego-pisarza i aktora. Również dla tych, którzy cenią sobie dobrą, zabawną ale nie ordynarną dozę humoru. To z pewnością książka, do której się wraca.

1 komentarz:

  1. Dotąd kojarzyłam jedynie Nowickiego-aktora, ale zaintrygowała mnie jego odsłona Nowickiego-pisarza. Książkę kojarzyłam dotąd jedynie z okładki. Nie wiedziałam, że to korespondencja panów z ziemi do Nieba. Zapowiada się naprawdę nietuzinkowo :-)

    OdpowiedzUsuń