środa, 23 lipca 2014
Księga stylu Coco Chanel Karen Karbo-recenzja
Etykiety:
Recenzja
Gwiazda Coco Chanel nie gaśnie. I to wcale nie dlatego, że Karl Lagerfeld nadal projektuje dla jej domu mody, bo o tym wiedzą tylko nieliczni. Coco jest legendą. Była nią zresztą już za życia. Jest nie tylko ikoną mody. Jest synonimem stylu i dobrego smaku. W związku z tym wydawać by się mogło, że napisano o niej już wszystko i na wszystkie możliwe sposoby. Nic bardziej mylnego.
Mój egzemplarz Lekcji stylu oglądałam, głaskałam i wąchałam ze wszystkich stron, szukając chyba śladu Chanel No.5. Zapachu nie znalazłam. Na szczęście nie znalazłam również wypunktowanych rad jak zostać fashionistką, albo słabą kopią Coco.
Autorka przybliża nam pokrótce życie Chanel, skupia się przy tym tylko na najważniejszych faktach z jej życia. Zgrabnie splata je ze słynnymi sentencjami Coco, interpretuje a potem przekuwa na radę dla swoich czytelniczek.
Jakiś czas temu, w ramach zajęć z historii Francji, pisałam pracę na temat Coco Chanel. Przeczytałam na jej temat wtedy kilka różnych publikacji i doszłam do wniosku, że była kobietą zapracowaną, z trudnym życiowym startem i mimo swojego talentu i popularności była osobą niezwykle samotną. Wszystko, co na jej temat przeczytałam było raczej...smutne. Sprawy mają się jednak zupełnie inaczej gdy do akcji wkracza amerykańska autorka, która z powodzeniem mogłaby spisać perypetie Bridget Jones.
W rezultacie otrzymujemy historię Coco Chanel spisaną z ogromną dawką dobrego humoru, przeplataną własnymi doświadczeniami autorki (czy udało jej się w końcu zdobyć żakiet Chanel-Chanel?).
Książkę czyta się jednym tchem, w szczególności, kiedy pierwszy raz spotykamy się z barwnym życiorysem Coco. Zabawne zwroty akcji w historii, która przytłacza swoją melancholią to naprawdę sztuka! To idealna pozycja dla fanek Bridget Jones i Coco Chanel, dla osób, którym podobnie jak mi, połączenie tych dwóch wydaje się niemożliwe. To również zbiór zabawnych ale całkiem prawdziwych rad dotyczących tego jak zostać milionerką, kobietą sukcesu, kobietą luksusową, albo po prostu jak zdobyć swój własny model garsonki Chanel, czy chociażby Lagerfeld-Chanel.
Studiujesz romanistykę? Pytam, bo zaintrygowałaś mnie tymi zajęciami z historii Francji :)
OdpowiedzUsuńTrzymam się z daleka od wszelkiego rodzaju poradników, za to uwielbiam Coco Chanel i jej styl, więc książkę mam od jakiegoś czasu na oku.