środa, 20 lipca 2011

latem jesień

Myślisz czasami o jesieni? Jesień latem straszy. Nowym deszczem, nowym wełnianym szalem, brakiem mobilizacji do bycia w rzeczywistości. Lato jesień idealizuje. Widzi ciepłe złote światło ulicznej lampy, dwa kubki gorącej cierpkiej herbaty w poniedziałkowe popołudnie. Widzi całe dnie które czekają na godzinę dziewiętnastą, zawsze czeka się do dziewiętnastej, po której jesień pozwala położyć zmarznięte dłonie na swoim ciepłym podbrzuszu. Lato pamięta jesień przez cały czas. Jako zapach ognia, ciepła i indyjskiej herbaty. Jesień pisze rzeczywistość. Co roku taką samą. Pozwala latu całą siebie przepłakać. W swoich szarych melancholiach. Głucha na szlochania. Kretynka. Nie daje siły do walki. Żadnej walki. Nawet z wiatrem.

1 komentarz: