poniedziałek, 20 września 2021

Studentka- Tess Gerritsen i Gary Brayer

 

        Dawno nie czytałam żadnego thrillera. W ogóle, miałam w życiu taki czas, że mało miałam czasu na czytanie. I mocno czekałam na tę książkę. Przyznaję, że dotychczas nie czytałam żadnej książki Tess, dlatego czekała mnie niespodzianka. 

        Studentka literatury spada z wysokiego piętra, traci życie. Sprawa wygląda na samobójstwo, jednak dociekliwa policjantka, której ofiara do złudzenia przypomina własną córkę, nie daje sprawie przyschnąć. Drąży tak długo, aż znajduje dowody na to, że życie studentki nie było wcale takie nudne. 

        Najciekawszą postacią w całej historii okazuje się być... ofiara. Narracja prowadzona jest dwutorowo, przed i po wypadku. Czytelnik z jednej strony obserwuje śledztwo, z drugiej natomiast poznaje dziwną, budzącą moje wcale nie przyjazne uczucia, ofiarę. Dziewczyna wydaje się desperacko chcieć po prostu... być kochaną. Pragnienie jest jednak tak silne, wręcz obsesyjne, że doprowadza główną bohaterkę do śmiertelnego zagrożenia. 

        Ta historia chociaż bardzo klasyczna, może nieco przewidywalna, ma w sobie coś takiego, że trudno ją odłożyć. Bardzo dobry thriller psychologiczny. 

        Nieprzewidywalna, ogromnie wciągająca. Chociaż przyznaję, zgadłam zakończenie, to jest to idealna na jesienną szarugę historia. Z pewnością nie raz jeszcze wrócę do książek Gerritsen.  



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz