Chłonę od dawna wszystko, co jest "handmade". Szybko chłonę, oglądam tutoriale, a potem równie szybko robię własne. Tym razem udało mi się jednak nakłonić do współpracy moją siostrę. Stworzyłyśmy przede wszystkim dwie miseczki. Miseczki do kawy, kakao, herbaty też. Miseczek używają przede wszystkim Francuzi, my kupiłyśmy pierwsze trzy lata temu, kiedy zaczęłam studia. Ja pierwszy raz piłam z miseczki kakao w Taize i bardzo mi się to podobało :-) Początkowo współlokatorzy patrzyli na nas jak na głupie, kiedy piłyśmy kawę z miski, ale teraz sami często sięgają po bole :-) Jest i kubeczek. Na popołudniową herbatę. Będzie więcej.
W sprawie nabycia naczyń-komentarz proszę :-)
Awww, są takie urocze!
OdpowiedzUsuń;o jakie śliczne! :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te kubeczki. Jakbym z rana zobaczyła taki napis "to będzie piękny dzień", to musiałby już każdy mój dzień być piękny :-)
OdpowiedzUsuńsą cudne!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te miseczki! A kubek jest genialny - taki bardzo pokrzepiający napis na początek dnia, haha :)
OdpowiedzUsuńNie mogę dojść do ładu z życiem
OdpowiedzUsuńSama nie wiem, długo by opowiadać
Usuń