Zupełnie
przypadkiem zgromadziłam niedawno pokaźną kolekcję psich lektur.
No dobrze...to nie był przypadek. Mój pies, Bajka, stanowi 3/4
mojej rzeczywistości. Dlatego sięgam po wszystkie psie nowości.
Nie wiem, czy to dobrze, ale...Colleen Hoover nie wzrusza mnie tak,
jak historie zwierząt. Dlatego też postanowiłam stworzyć
specjalny post zbiorczy i tag #nasmyczy, pod którym w najbliższych
tygodniach znajdziecie recenzje książek, o których poniżej, ale
także historie mojego psa i tych, które w moim życiu w pewnym
momencie się pojawiły. Oczekujcie pięknych, wzruszających
historii razem z książkami:
"Jamnikarium"- Agata
Tuszyńska
Kto jest kim w jamniczym
świecie?
Co jest esencją JAMNICZOŚCI?
Nieoczywista
uroda?
Niezależność, waleczność, nieustępliwość…?
Artystyczna
dusza?
O tym jest ta książka…
źródło opisu:
http://www.wydawnictwomg.pl/
PS. Wiecie, kiedy jamnik przestanie szczekać? NIGDY.
Dogoterapia-
Edyta Najbert, Kasper Sipowicz i inni...
Pies
domowy – jako naturalny towarzysz człowieka – może pomagać w
leczeniu różnych zaburzeń i towarzyszyć w nieszczęściu.
Pies-terapeuta może być wsparciem w leczeniu tych zaburzeń, w
których elementem obrazu klinicznego jest niepełnosprawność
ruchowa, psychiczna lub somatyczna.
W pierwszej naukowej
monografii poświęconej dogoterapii Autorzy prześledzili historię
kontaktów człowiek–pies oraz społeczny obraz psa w różnych
systemach religijnych, filozoficznych i kulturowych. Przedstawili rys
historyczny dogoterapii, jej nurty, standardy etyczne obowiązujące
dogoterapeutów oraz zasady prawnej ochrony zwierząt.
źródło
opisu: PWN, 2016
Był sobie pies- W. Bruce Cameron
Tej
książki chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Czeka na mojej półce
od dłuższego czasu. Fragment opisu:
Ta
książka w piękny sposób pokazuje, że miłość nie zna granic
oraz że nasi najbliżsi zawsze są przy nas. Najważniejsze
przesłanie powieści głosi, że każda istota na ziemi urodziła
się z misją.
WSZYSTKIE PSY IDĄ
DO NIEBA... CHYBA ŻE MAJĄ NIEDOKOŃCZONE SPRAWY NA
ZIEMI
źródło
opisu www.wydawnictwokobiece,pl
Psie sprawki- Joanna
Krupa
Tej pani chyba też nie trzeba nikomu przedstawiać.
Ile osób, tyle dla niej...hejtu. W moich oczach bardzo zyskuje
ratowaniem zwierzaków. Od wydawcy:
Joanna
Krupa nie potrafi przejść obojętnie wobec psiego nieszczęścia. A
jest go wokół nas tak wiele! Każdy pensjonariusz schroniska dla
zwierząt to inna dramatyczna historia. W swojej książce Joanna
opowiada takie historie i prosi: nie kupuj, adoptuj! To nieprawda, że
psiak ze schroniska nie jest glamour! Spójrzcie na te mordki i sami
zobaczcie! „Psie sprawki” to zbiór psich historii – do płaczu
i śmiechu. A także przewodnik po dobrej psiej adopcji,
odpowiadający na wszystkie najważniejsze pytania: gdzie szukać
czworonożnego przyjaciela, jak się nim zaopiekować, jak go
wychowywać, by jemu było dobrze z nami, a nam – z nim. A na
początek test dla przyszłego właściciela: sprawdź, jaki
temperament powinien mieć twój pupil!
Moje
życie z bardzo dużym psem- Lauren Fern Watt
Przeczytałam
ją wczoraj, na razie nic nie powiem ale...Moje życie z bardzo dużym
psem jest dokładnie takie, jak życie Lauren. Możecie spodziewać
się recenzji niebawem :). Od wydawcy:
Oto Gizelle,
angielski mastif, którego Lauren dostała na dziewiętnaste
urodziny. Od tej chwili ona i Gizelle, która osiągnęła rozmiar i
wagę cielaka, stały się nierozłączne. Mieszkały razem w
akademiku, a potem w klitce na Manhattanie. To Gizelle została jej
niezawodną przyjaciółką i powiernicą, która umie słuchać,
nigdy nie krytykuje i pomaga przetrwać trudne chwile.
Gdy
okazuje się, że Gizelle jest ciężko chora, Lauren zabiera ją w
ostatnią wspólną podróż. To ma być pasmo atrakcji i
przyjemności, ale Lauren dobrze wie, że spełnieniem marzeń
każdego psa jest po prostu miłość
człowieka.
źródło: http://www.harpercollins.pl/ksiazka,3510 ,gizelle-moje-zycie-z-bardzo-duzym-psem.html
Przedstawiam
również:
|
 |
Figa, jamnik, była z nami od mojego dzieciństwa |
 |
Gapcia, jamnik, lat 4, POTWÓR |
|
 |
Bajka, 4 lata, dog niemiecki. Moje 50 kilogramów największego na świecie szczęścia |
Czy
dodalibyście coś do mojej listy #nasmyczy? :)
PS. Nie wiem dlaczego zdjęcia dodają mi się takie malutkie, w edycji są normalne. To błąd, a nie moja estetyka. Ktoś wie dlaczego to tak?