środa, 13 października 2010

Drożdżowy rogalik z wiśniową konfiturą. Z Twoją cierpką herbatą. W mieszkaniu na parterze paryskiej kamienicy. Nie masz ochoty stamtąd wychodzić. Wygrzewasz się z emocjami na kolanach.  W bordowym swetrze.

1 komentarz: